Co z banknotem 500 zł?

Wprowadzenie do obiegu nowego banknotu o nominale 500 zł wzbudza wiele kontrowersji. Prace nad nim rozpoczęto kilka lat temu. Decyzja zarządu NBP zapadła w grudniu 2014 i od tego momentu trwały prace związane najpierw z projektem, a później wprowadzeniem nominału do obiegu. Warto podkreślić, że od 1995 roku nie zmieniała się struktura nominałowa polskich pieniędzy. Celem głównym takich działań NBP ma być ograniczenie w obiegu fałszywych banknotów.

Autorem 500 zł banknotu jest Andrzej Heinrich, który projektował także pozostałe nominały 10 zł, 20 zł, 50 zł, 100 zł i 200 zł, zachowując ciągłość serii „Władcy polscy”. Na nowej 500 zł znajdzie się wizerunek Jana III Sobieskiego, a produkować go będzie Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, na zlecenie banku centralnego.

Dlaczego to jest dobra decyzja?

Od 1995 roku średnie miesięczne wynagrodzenie wzrosło kilkukrotnie. Obecnie to prawie 4000 zł. Od chwili wprowadzenia nowego złotego wzrosły także ceny. Wysokie nominały są więc potrzebne, a według ekspertów są tańsze w zarządzaniu i łatwiejsze przy obrocie gotówkowym. Inne zdanie ma do tej pory Ministerstwo Rozwoju, twierdząc, że wysokie nominały preferują osoby ze świata przestępczego.

Biorąc pod uwagę rynek europejski należy zauważyć, że największą wartość notuje obecnie nominał 1000 franków szwajcarskich (tj. równowartość ok. 4000 zł polskich). Strefa euro wykorzystuje banknot o nominale 500 euro, mimo zapowiedzi o jego wycofaniu z obrotu.

Polska waluta jest coraz bardziej stabilna, rynek otwarty. Banknot o wyższym nominale znajdzie zapewne zastosowanie. Według danych NBP zapotrzebowanie na gotówkę rośnie i w 2016 roku wynosiło o 16% więcej niż w latach poprzednich i osiąga wielkość ponad 170 miliardów złotych rocznie.

Jak dużą popularnością będzie się cieszył nowy nominał okaże się z czasem. Jednak według wyliczeń NBP pozwoli nie tylko obniżyć stale rosnące koszty utrzymywania zapasu strategicznego NBP, ale przede wszystkim jest odzewem na zapotrzebowanie na taki nominał w gospodarce.

Leave a Reply